Rodzicielstwo Bliskości nie jest skupione jedynie na dziecku, a zawiera zalecenia, żeby brać pod uwagę potrzeby wszystkich członków rodziny. Wychowanie w bliskości to również stawianie granic, ale z szacunkiem wobec dziecka.
Artykuł sponsorowany przez markę Persempra
Skąd wzięło się rodzicielstwo bliskości?
Chociaż termin „rodzicielstwo bliskości” został użyty po raz pierwszy dopiero pod koniec lat 90. XX wieku, koncepcja ta jest znacznie starsza. W Stanach Zjednoczonych stała się popularna w połowie lat 1900., kiedy to do głównego nurtu pedagogiki weszło kilka filozofii rodzicielstwa zorientowanych na wrażliwość i miłość, w przeciwieństwie do bardziej dyscyplinarnych filozofii dominujących w tamtym czasie. Rodzicielstwo bliskości zawdzięcza wiele swoich idei starszym naukom, takim jak wpływowy podręcznik Benjamina Spocka The Common Sense Book of Baby and Child Care (1946). Spock radził matkom, aby wychowywały swoje niemowlęta zgodnie ze zdrowym rozsądkiem i z dużą ilością kontaktu fizycznego – wytyczna, która radykalnie zerwała z poprzednimi doktrynami L. Emmetta Holta i Johna B. Watsona, którzy zalecali dyscyplinę i dystans emocjonalny. Książka Spocka stała się bestsellerem, a jego nowa koncepcja wychowywania dzieci wywarła ogromny wpływ na wychowanie pokoleń powojennych.
Trzydzieści lat później Jean Liedloff wywołała poruszenie „koncepcją kontinuum”, którą przedstawiła opinii publicznej w książce o tym samym tytule (1975). W Wenezueli Liedhoff studiowała lud Ye'kuana, a później zalecała zachodnim matkom karmienie piersią i noszenie niemowląt oraz dzielenie z nimi łóżka. Twierdziła, że niemowlęta, mówiąc w kategoriach ewolucji, nie dotarły jeszcze do nowoczesności, więc dzisiejszy sposób opieki nad dziećmi – z karmieniem butelką, korzystaniem z łóżeczek i wózków dziecięcych itp. – nie spełnia ich potrzeb.
Bowlby "Attachment and Loss" trilogy
Podstawową pozycją jest “Księga rodzicielstwa bliskości” autorstwa M. W. Sears.
Określenie “attachment parenting” było propagowane od lat 80tych przez amerykańskiego pediatrę Williama Searsa. Koncepcja wychowania w bliskości nie tylko nazwą nawiązuje do teorii przywiązania (ang. Attachment theory), lecz jest na niej oparta. Jej głównym założeniem jest fakt, że w pierwszych latach życia dziecko nawiązuje relację z opiekunami, która wpływa na całe jego dalsze życie. Poprzez miłość, troskę i empatię rodzice mogą wytworzyć bezpieczną więź ze swoim dzieckiem. To jest cel filozofii rodzicielstwa bliskości.
Filary rodzicielstwa bliskości
Koncepcja oparta jest o 7 filarów, które są zbiorem wskazówek i narzędzi, jak w bliskości opiekować się noworodkiem. Filary rodzicielstwa bliskości są traktowane jako dobry start, który zapewni bezpieczne podstawy do dalszego budowania więzi. Pozwalają rodzicom również zaufać swojej intuicji, naturze i poczuć się pewnie w nowej roli.
Filary:
Bliskość od narodzin
Karmienie piersią
Noszenie dziecka przy sobie
Odpowiadanie na płacz dziecka
Spanie blisko dziecka
Zachowanie równowagi i wyznaczanie granic
Unikanie “treserów dzieci”
Wady rodzicielstwa bliskości
Wychowanie w bliskości budzi nie tylko entuzjazm młodych rodziców, lecz także kontrowersje, a czasem wątpliwości. Wady rodzicielstwa bliskości, wymieniane przez jego przeciwników, zazwyczaj nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Wynika to często z niewłaściwego odczytania filarów, na których opiera się ten nurt.
Zalecenia rodzicielstwa bliskości obejmują także elementy, na które nie mamy wpływu, jak na przykład poród czy sukces laktacyjny. Mamy, które już na starcie doświadczają w tej materii trudności, mogą poczuć się niejako wykluczone z pełnego uczestnictwa w tej filozofii.
Autorzy koncepcji podkreślają, że filary są jedynie drogowskazami i nie należy interpretować ich jako listy wymagań wobec opiekunów.
Jeśli będziemy patrzeć na filary rodzicielstwa bliskości jak na suchą listę zaleceń, to rzeczywiście, nie ma tu miejsca na elastyczność, która jest bardzo ważna w tej filozofii.
W książkach o rodzicielstwie bliskości znajdują się również porady dotyczące alternatywnego realizowania filarów. Przykładem może być karmienie butelką, które według wskazówek autorów nurtu, również można realizować pozostając w bliskości z dzieckiem. Nikt nie wymaga od rodziców, żeby spełnili wszystkie zalecenia rodzicielstwa bliskości. Mają się jedynie na nich opierać, jak na mocnych fundamentach.
Drugim częstym mitem dotyczącym rodzicielstwa bliskości, jest mylne utożsamianie go z bezstresowym wychowaniem. W społeczeństwie kojarzony się z nie nakładaniem na dzieci żadnych ograniczeń. Tak naprawdę, w zaleceniach rodzicielstwa bliskości, stawianie granic zajmuje ważną pozycję. Filary rodzicielstwa bliskości obejmują dokładnie ten aspekt, zachęcając rodziców do zachowania równowagi, przeciwdziałania wypaleniu rodzicielskiem, zadbaniu o swój komfort. Rodzicielstwo Bliskości nie jest skupione jedynie na dziecku, a zawiera zalecenia, żeby brać pod uwagę potrzeby wszystkich członków rodziny. Wychowanie w bliskości to zwracanie uwagi na to, aby stawiać granice, ale z szacunkiem wobec dziecka.
Elementy wymieniane jako wady rodzicielstwa bliskości nie mają odzwierciedlenia w jego faktycznych zaleceniach. Dobrze jest poznać lepiej ten nurt, aby w pełni zrozumieć przekaz rodzicielstwa bliskości.
Rodzicielstwo bliskości jest naturalne
Filozofia, książki, zalecenia - wszystko to, może wydawać się skomplikowane. Jednak analizując filary rodzicielstwa bliskości można zauważyć, że opierają się na zupełnie naturalnych, podstawowych i tradycyjnych sposobach opieki nad niemowlęciem. To, co nazywamy rodzicielstwem bliskości jest wciąż normą w kulturach pierwotnych. Taki powrót do korzeni, działanie w zgodzie z naszą naturą, a przede wszystkim dawanie dziecku bliskości jest dla rodzica naturalne. Pozwala poczuć się dobrze i kompetentnie w tej roli. Największą korzyścią płynącą z rodzicielstwa bliskości jest poczucie więzi, które daje ogromne spełnienie i szczęście!
Artykuł powstał jako część projektu "Persempra Dzieciom" www.persempradzieciom.com